Las - dom większości wilków.

Ejlina wypłynęła wraz za Kitty. Zaraz potem jednak weszła do swojej norki,i z części liści którymi była wyścielona zatorowała do niej wejście.Położyła się następnie,i zamknęła w sobie...

Kitty jednak została przy oczku wodnym, ale zrobiło się trochę chłodniej, więc poszła do jaskini i zamknęła wejście stosem z liści i położyła się

-Czy to,że jestem w Armii Wody ma jakiś sens?Przecież nawet mocy nie mam,a przynajmniej jej nie znam,a co dopiero o mocy panowania nad wodą?Czy ja w ogóle posiadam jakąś moc?- Mówiła do siebie Ejlina,powstrzymując łzy..

Mama kitty - oj kitty czemu zamknęłaś wejście? Nie jest tak zimno, a na dodatek w jaskini jest cieplej.
Kitty - przepraszam - powidziała połozona
Mama Kitty - Ejlino nie martw się... kitty może cię nauczyć jutro rano


(wszyscy poszli spać)

Ejlina słusznie przerwała rozmyślanie,i wyszła przed wejście do jaskini pilnować jej,przysypiając trochę.

uuu już ranek -westchnęła kitty i poszła nad oczko wodne pobawic się z wodą

Ejlina zauważyła,iż nastał dzień.Położyła się koło oczka wodnego,i znowu zaczęła rozmyślać,roniąc małe łezki.(Muszę kończyć na dziś ;<)

Kitty stukała łapką w wode

Diana niepewnie weszła do lasu.
-Hej,jestem tutaj nowym wilkiem-powiedziała

Powiedziałaś to do mnie? - spytała Kitty stojąc niepewnie

Tak.Cześć,jestem Diana a ty?-Diana powoli nabierała pewności

Jestem Kitty - machnęła ogonem i dodała - Mam kilka miesięcy, ale walczę prawie jak dorosła.

Ja mam już rok-podeszła bliżej Kitty-Znasz może jakieś miejsce,gdzie mogę zbudować sobie legowisko?

Możesz kilka metrów za moją jaskinią. mieszkam tam z rodziną i ejliną - powiedziala i wskoczyła do wody.

Dzięki-machneła ogonem i wskoczyła za kitty

Kitty zniknęła glęboko w wodzie i nikt jej nie mógł zobaczyć

Teashie pałętając się po lesie zauważyła Dianę i Kitty. Nie miała odwagi się odezwać, więc poszła w drugą stronę. Muszę sobie zbudować jakieś legowisko, z liści, patyków.. czy coś. Nie będę przecież spać na brudnej ziemi.. - Pomyślała i podbiegła do sterty dużych ciemnozielonych liści ułożonych w zakamarku pod drzewem.

Kitty wyczuła pod wodą, ze ktoś idzie i woda ją uniosła do góry.
Wyskoczyło prosto na Teashie
-kto ty jesteś? - spytała

Diana wyszła z wody i powiedziała-Niedługo może się ściemnić,zacznę budować sobie legowisko.
Po poszukiwaniach znalazła patyki i liście i zaczęła budować.
Gdy skończyła pobiegła do wilka,który zbierał liście i patyki pod drzewem.(Teashie)
-Cześć!Jestem Diana a ty?-powiedziała

Już raz się spotkałyśmy, nie pamiętasz? Byłaś dla mnie niemiła. - odparła po czym zaczęła budować szałas nie zważając na Kitty.

Dimage miała norę, a właściwie małą jaskinię tuż obok małego strumienia na skraju lasu. Wokół rosły potężne sosny i kilka krzaków. W to miejsce często przychodziły jelenie, jednak teraz nie widziała żywej duszy.
Podeszła do strumyczka i zanurzyła pysk w chłodnej cieczy. Łapczywie wypiła kilka łyków. W końcu podniosła łeb i położyła się w cieniu swej jaskini.

A wiesz czemu byłam nie miła? - warknęła.
To dorosłe wilki mnie tego uczą - dodała, a za nią stało sobie tsunami xD

-Hej,Kitty.Chciałabyś pójść ze mną na polowanie?-Spytała machając ogonem

Kitty odwróciła się i zobaczyła tsunami - Aquosie nie wygłupiaj się! - powiedziala a woda wrocila do oczka.
-Diano ja jestem mała

Szkoda-Diana posmutniała-pójdę sama
Odwróciła się i poszła,biegnąc przez oczko wodne