Cmentarzysko smoków.

-Śpij,mała śliczna wilczyco.Niech Ci się przyśni twa moc,której ja niestety nie odkryłam.- Rzekła Ejlina zamykając oczy,po czym usnęła.Przyśniło jej się coś,o czym zawsze marzyła.To,że mieszka na pięknej zielonej polanie,koło wodospadu razem z pięknym,brązowym wilkiem,i dwoma wilczątkami.
Jednak niestety to był jedynie sen..

Kitty się obudziła, obudziła także Ejlinę i spytała - Chcesz założyć rodzinę? Będziesz moją przeszywaną ciocią? - spytała

Ejlina obudziwszy się powiedziała:
-Oczywiście.To choć trochę spełni moje marzenia.- po czym powiedziała,iż lepiej nie przebywać w tak niebezpiecznym miejscu,i żeby ona i Kitty wracały do domu. (zk)

Teanori kuśtykała, kuśtykała, aż dotarła na cmentarzysko smoków. Obok smoczej czaszki położyła się i czekała na śmierć, lecz śmierć nie przychodziła.. nadszedł ranek. Zmęczone i zakrwawione oczy Teanori otworzyły się. Myślała że jest w niebie, ale myliła się. Nagle w oddali zauważyła jakąś postać... Na myśl o głodzie, który w niej teraz buzuje, pobiegła za postacią. Kilka kroków i padła na ziemię.. Myślała że się wykrwawi, ale nie. Zasnęła. Obudziła się w środku nocy. Nadal głodna i krwawiąca Teanori wyruszyła na polowanie. Zając! Krzyknęła z pociechą. A ponieważ był blisko, złapała go szybko. Wbiła pazury w brzuch i zaczęła zajadać się mięsem. Myślała, że jest w raju. Chodziła, chodziła, a gdy już czuła, że na nią czas, położyła się przy strumyczku i czekała aż śmierć nadejdzie.

W środku nocy, gdy Kitty lubiła się bawić z wodą zauważyła leżącą Teanori. Wyszła z wody, ochłodziła jej ranę i spytała:
"Co tu tu do licha robisz?"

Nic tu po mnie - pomyślała i wyleczyła ranę Teanori, gdyż potrafiła i odeszła do domu

'Ejlina już chyba zapomniała co odemnie chciała.Trudno.-Pomyślała Veaphilus i ruszyła truchtem w stronę skąd przyszła.
'Ale zaraz,od której strony ja przyszłam?-Zapytała siebie w myślach.-Widzę Dimage!Nie,nie będę pytać się jej o drogę.Czyli tą noc spędzę tutaj. Zapadła w głęboki sen.Po obudzeniu zauważyła wyjście z cmentarzyska smoków. (zk)

Idąc widziała Teanori, Veaphilus, Ejli i Kitty. "Ha, ciekawe, od kiedy wilki z różnych stad szwendają się razem.. Ten świat schodzi na psy.."-pomyślała. Zauważyła wyjście z cmentarza i wyszła za jego bramy./zk